Rozdział 247

Emilia

Obudziłam się z głowami Dantego i Antonio na łóżku, czułam się jak dawniej, a może nawet milion razy lepiej niż przez ostatnie 48 godzin. Nie chciałam się ruszać, żeby ich nie obudzić, byłam pewna, że są zmęczeni, ale musiałam iść do łazienki. Postanowiłam obudzić Antonio, Dante nie wyglądał...