Rozdział 172

Zade uśmiechnął się szeroko i podwinął rękaw koszuli.

"Może lepiej, żebyście na to nie patrzyli," powiedział skromnie i wyciągnął ramię.

Wytatuowany wąż zaczął się poruszać, ogon ześlizgnął się pod jego skórą, a głowa powoli uniosła się, rozdzielony język migotał, gdy opadał na łóżko.

"Co do cholery...

Login to Unlock ChaptersPromotion