Rozdział 122

Wpadłam do sypialni i zatrzasnęłam za sobą drzwi. Wszystko było tak samo jak przed naszym wyjazdem - kolory, łóżko, poduszki i obrazy. Wszystko było dokładnie takie samo, a mimo to miałam jakoś przejść przez to całe gówno, które mi się przytrafiło. Boże, kipiałam ze złości!

Czy narzekałam? Już nie m...

Login to Unlock ChaptersPromotion