Rozdział 467

Elisa natychmiast odsunęła się od Howarda, podejrzliwość i nieufność malowały się na jej twarzy, wyraźnie nie miała ochoty na żadne pocieszające słowa z jego strony.

Wiedziała, że Howard nie powie nic dobrego.

Prawie instynktownie była gotowa odparować: "Co dobre słowa mogą zrobić?"

Arthur, siedz...

Login to Unlock ChaptersPromotion