Rozdział 112

Ciasna, mała dziurka Katarzyny była dla mnie nieco za wąska. Gdybym się za bardzo wycofał, nie byłem pewien, czy uda mi się wrócić na swoje miejsce.

Dlatego po prostu trzymałem swojego penisa w niej, delikatnie poruszając się w przód i w tył.

Żeby dodać trochę pikanterii, zacząłem obracać biodrami...

Login to Unlock ChaptersPromotion