Rozdział 709 Dziwak

Benjamin wiedział, że nadszedł czas na globalną transmisję, ale nie przejmował się tym. Stał tam z założonymi rękami, uśmiechając się złośliwie, "Kiedy twierdziłem, że jestem na Dziewiątym Poziomie Żółtego Królestwa? To tylko wasze pobożne życzenia."

"Hej, sędzio! Czy to nie faul?" Yale uporczywie ...

Login to Unlock ChaptersPromotion