Rozdział 154

"Tak, mogę zgodzić się na warunki, które wspomniałeś wczoraj wieczorem," powiedziała Gianna.

Słysząc to, Scorpio uśmiechnął się złośliwie, wydając się bardzo zadowolony. "Naprawdę mnie nie zawiodłaś."

Wyraz twarzy Gianny był zimny, gdy mówiła powoli, słowo po słowie, "Jeśli cokolwiek stanie się lu...