Rozdział 877 Myślisz, że bym płakał?

Sophia skrzyżowała ramiona. "I co z tego, że tak jest? On cię teraz nie pamięta i nie wróci z tobą!"

Katherine uniosła brew. "Chcesz się założyć?"

Po tych słowach odwróciła się, by podejść do Trevora, ale Sophia znów ją chwyciła. "Co ty sobie myślisz, że robisz? Trzymaj się z dala od mojego męża!"...