Rozdział 65

(Harper’s POV)

„Czekaj!” krzyknęłam, gdy jeden z wojowników z trudem trzymał Eliasa, podczas gdy drugi próbował założyć mu srebrne, zaklęte kajdanki. Szybko narzuciłam na siebie bluzkę, próbując zwrócić ich uwagę.

„To jakaś pomyłka,” wołałam, ale nikt zdawał się mnie nie słuchać. Zobaczyłam jednego ...