Niespodziewane Trojaczki Prezesa

Pobierz <Niespodziewane Trojaczki Preze...> za darmo!

POBIERZ

Rozdział 2 Powrót lekarza

Właśnie wtedy, Harrison pojawił się obok Mandy, niosąc na rękach bladą czteroletnią dziewczynkę. Pomimo trzymania dziecka, jego wysoka sylwetka i chłodny sposób bycia pozostawały nie do przeoczenia.

"Harrison." Mandy szybko stłumiła swoje zaniepokojenie.

Harrison rzucił jej zimne spojrzenie, jego głos był niski i obojętny. "Czy jesteś pewna, że dr Ella Johnson jest na tym locie?"

Mandy skinęła głową, jej ton był pewny. "Tak, potwierdziłam to z moim kontaktem. Dr Johnson na pewno jest na tym locie. Harrison, nie martw się. Jest doskonałym lekarzem. Jak tylko ją znajdziemy, Lily będzie uratowana."

Gdy skończyła mówić, jej wzrok padł na małą dziewczynkę w ramionach Harrisona, w jej oczach pojawił się odcień nieukrywanej odrazy.

Lily wydawała się wyczuwać spojrzenie Mandy, jej małe ciało instynktownie zbliżyło się do ojca.

Mandy obserwowała Lily, myśląc, jak to dziecko zawsze było jak nieoswojone stworzenie - pomimo lat starań, nigdy nie udało jej się zdobyć jej uczucia.

Przez ostatnie cztery lata Mandy udawała, że troszczy się o zdrowie Lily, dbając o jej codzienne potrzeby, często zabierając ją do lekarzy. Gdyby Lily nie była kluczem do jej zostania panią Frost, Mandy nie marnowałaby czasu na próby zdobycia jej sympatii.

Choć Lily wyraźnie ją odrzucała, Mandy wymusiła uśmiech i wyciągnęła ramiona w stronę Lily.

"Lily, chodź do mamusi na przytulenie," powiedziała miękko.

Słysząc słowa Mandy, fala instynktownego strachu i oporu przeszła przez Lily, która natychmiast mocno przytuliła się do szyi Harrisona.

"Chcę, żeby tatuś mnie trzymał," powiedziała swoim dziecięcym głosem.

Harrison delikatnie pogłaskał jej plecy, jego oczy były pełne miłości.

Lily potrzebowała matczynej miłości, ale Mandy wydawała się nie być w stanie naprawdę dotrzeć do jej serca.

"Nic się nie stało, kochanie. Nie bój się. Tatuś jest tutaj." Pocieszał ją, a potem spojrzał chłodno na Mandy.

"Lily jest jeszcze bardzo młoda. Nie chce, żebyś ją trzymała, nie zmuszaj jej," powiedział stanowczo. "Teraz, znalezienie dr Johnson jest twoim głównym zadaniem."

Właśnie wtedy jego asystent Simon podbiegł z telefonem w ręku.

"Panie Frost, szpital dzwonił. Dr Johnson już dotarła do szpitala Westland."

Wyraz twarzy Mandy zmienił się dramatycznie.

"Co? Czekaliśmy tutaj cały czas, a ona poszła prosto do szpitala?" Mandy zapewniła Harrisona, że Ella będzie na tym locie. Przegapienie jej na pewno rozdrażni Harrisona.

Simon niezręcznie spojrzał na Mandy, czekając na instrukcje Harrisona.

Po chwili Harrison wydał rozkaz. "Jedziemy do szpitala."

Tymczasem Elena, która już dotarła do szpitala, przeglądała wyniki badań ojca Zandera i plan operacji z Nathanem.

Nathan stał obok niej, tłumacząc, "Elena, ta operacja jest zbyt skomplikowana, a moje możliwości są ograniczone. Biorąc pod uwagę zaawansowany wiek pacjenta, nie jestem pewny, czy poradzę sobie właściwie. Dlatego poprosiłem cię, żebyś wróciła i poprowadziła ją."

Podczas przeglądania dokumentów, Elena odpowiedziała profesjonalnie: "Rozumiem. Takie przypadki są rzeczywiście rzadkie w kraju, a operacja jest dość trudna. Powiedz sali operacyjnej, że zaczniemy za trzydzieści minut. Będziesz moim asystentem." W swoim dobrze znanym zawodowym środowisku, Elena poczuła dawno nieobecną pewność siebie i kontrolę.

Nathan natychmiast skinął głową. "Oczywiście. To dla mnie zaszczyt asystować."

Elena spędziła lata za granicą, doskonaląc swoje umiejętności medyczne. Jej wiedza była nie tylko na najwyższym poziomie w kraju, ale także uznawana na całym świecie. Mimo to, zachowywała niski profil, praktykując medycynę pod nazwiskiem Ella Johnson, stając się legendą w społeczności medycznej.

Gdyby nie jej związek z Nathanem jako byłymi kolegami ze studiów, nie odważyłaby się podjąć sprawy ojca Zandera.

Po zakończeniu wszystkich przygotowań przedoperacyjnych, Elena poinstruowała swoje dzieci przed wejściem do sali operacyjnej:

"Connor, Mia, musicie czekać spokojnie w strefie odpoczynku. Ta operacja będzie trwała długo, więc proszę, zachowujcie się dobrze," powiedziała delikatnie. "Gdy wszystko się skończy, wasza matka chrzestna przyjdzie po nas. Jeśli czegoś potrzebujecie, poproście personel szpitala, oni wam pomogą."

Oboje dzieci skinęły posłusznie głowami. Connor miał swój laptop, a Mia trzymała wysokiej klasy smartfon, oboje pochłonięci swoimi urządzeniami.

Connor pomachał. "Mamo, nie martw się o nas. Zajmę się Mią." Choć młody, już rozumiał zmagania i troski swojej matki.

Elena spojrzała na nich z satysfakcją. Pomimo jej zajętej pracy i finansowych trudności, jej dzieci były wyjątkowo samodzielne, co było jej błogosławieństwem.

Po załatwieniu dzieci, Elena weszła do sali operacyjnej.

Tymczasem Harrison i grupa Mandy dotarli do szpitala. Dowiedziawszy się, że dr Johnson weszła do sali operacyjnej, Harrison stał się niespokojny.

Jako kontroler imperium biznesowego, był przyzwyczajony do posiadania wszystkiego pod kontrolą, ale problemy zdrowotne jego córki sprawiły, że czuł się bezprecedensowo bezradny.

Lily urodziła się z łagodnym schorzeniem serca. Przez lata zabierał ją do szpitali w kraju i za granicą, jednak nikt nie odważył się przeprowadzić na niej operacji. Słysząc o umiejętnościach Elli, miał nadzieję na jej pomoc, ale wielokrotnie ją przegapił.

Wyczuwając niepokój Harrisona, Mandy ostrożnie zapytała: "Harrison, co teraz zrobimy?"

Harrison spojrzał na nią niecierpliwie: "Co innego możemy zrobić, jak tylko czekać?" Jego ton zdradzał nutę irytacji.

"A co jeśli nie wyjdzie przez kilka godzin? Czy mamy tu tylko czekać? To tylko lekarz—czy to nie jest trochę aroganckie?" narzekała Mandy.

Harrison spojrzał na nią z niezadowoleniem: "Mandy, uważaj na słowa. To nie 'tylko lekarz'—to jedna z najlepszych międzynarodowych chirurgów. Operacja Lily zależy całkowicie od niej," przypomniał jej surowo. "Mówimy o zdrowiu naszej córki. Czy w ogóle cię to nie obchodzi?"

Prawdziwa matka, która troszczy się o swoje dziecko, nigdy nie okazałaby takiego lekceważenia wobec lekarza, który może uratować życie jej dziecka.

Poprzedni rozdział
Następny rozdział