Rozdział 96

Levi

Patrzyłem na Jennę długo i intensywnie, zanim wybuchnąłem śmiechem - ostrym, pozbawionym humoru dźwiękiem.

„Nie mówisz tego na serio,” powiedziałem bez emocji.

„Mówię!” nalegała, robiąc kolejny chwiejny krok w moją stronę.

Pokręciłem głową, bardziej zmęczony niż zły. „Nie żartujesz, prawda?” Mu...