Rozdział 41

Khan załatwił telefon, tak jakby. Powiedział mi, że nie chciał pytać Eli, ale zaimprowizował i znalazł zapasowy kabel, żeby podłączyć słuchawkę, która była w salonie. Musiałam tylko schować kabel, zanim wróci do domu.

Moja mama i ja umówiłyśmy się na spotkanie następnego dnia po rozmowie telefonicz...