Podążając za nią

Rafe

„Odkąd Bertha i Brenda zostały załatwione, wszystko idzie gładko,” promienieje Jerim. Klepie George’a po ramieniu, który znów bierze udział w rotacji dawców i właśnie oddaje krew, zdrowy jak koń.

„Cieszę się, że tak jest,” mówię. „I cieszę się, że złapaliśmy je, zanim George tutaj zachorował ...