Rozdział 155

Damien

„Wasza wysokość.” – zawołał Cień, wchodząc do mojego biura, za nim szli moi najbardziej zaufani członkowie wysokiego szczebla. „Myślimy, że znaleźliśmy miejsce, gdzie zabrał naszą Królową. Znaleźliśmy opuszczoną wioskę około półtorej godziny na zachód, jest tam aktywność, ale nic na miarę ak...