Syreny Mafii
687 Wyświetlenia · W toku · black rose
„Jak to się nazywa, kiedy robię to?” zapytał Nixxon, przyciskając swoje usta do ust Vernona.
Vernon zamarł, kuszące uczucie niespodziewanego pocałunku Nixxona odbierało mu mowę.
„Pocałunek...” wyszeptał, bez tchu.
„Dobrze się czuję, kiedy cię całuję, Vernon,” wyszeptał Nixxon i... pocałował go ponownie.
Nixxon uciekł ze swojego podwodnego królestwa, desperacko pragnąc zerwać wszelkie więzi z oceanem. Ale ludzki świat nie był tą wolnością, jaką sobie wyobrażał... to była inna forma klatki. Schwytany przez Vernona, bezwzględnego szefa mafii, który wziął go za szpiega lub broń, Nixxon szybko zrozumiał, że jego przetrwanie zależy od tego, jak dobrze potrafi udawać i jak szybko może się uczyć.
Na początku Vernon widział w Nixxonie jedynie zagrożenie... dziwnego mężczyznę bez przeszłości, bez dokumentów, z nienaturalnym sposobem poruszania się. Ale im więcej go przesłuchiwał, tym bardziej frustrująco nieodparty stawał się Nixxon. Był zarówno naiwny, jak i bystry, buntowniczy, ale dziwnie zafascynowany ludzkim życiem. A co najgorsze, patrzył na Vernona, jakby był kimś, kogo warto poznać.
Zmuszony do trzymania Nixxona blisko, Vernon staje się jego niechętnym przewodnikiem po ludzkim świecie... ludzką encyklopedią; odpowiadając na niewinne, lecz niebezpieczne pytania. Co to jest głód? Dlaczego ludzie kłamią? Co to znaczy kochać?
Ale kiedy Vernon w końcu odkrywa prawdę o Nixxonie... kim jest, czym jest... stoi przed wyborem: uwolnić człowieka, którego kiedyś uważał za wroga... albo zakuć go w jeszcze ściślejsze kajdany, zanim zostanie mu odebrany.
Bo coś mu mówi, że Nixxon nie uciekał tylko przed oceanem. Coś gorszego nadchodzi po niego.
A Vernon nie wie, czy chce uratować Nixxona... czy zatrzymać go na zawsze.
Vernon zamarł, kuszące uczucie niespodziewanego pocałunku Nixxona odbierało mu mowę.
„Pocałunek...” wyszeptał, bez tchu.
„Dobrze się czuję, kiedy cię całuję, Vernon,” wyszeptał Nixxon i... pocałował go ponownie.
Nixxon uciekł ze swojego podwodnego królestwa, desperacko pragnąc zerwać wszelkie więzi z oceanem. Ale ludzki świat nie był tą wolnością, jaką sobie wyobrażał... to była inna forma klatki. Schwytany przez Vernona, bezwzględnego szefa mafii, który wziął go za szpiega lub broń, Nixxon szybko zrozumiał, że jego przetrwanie zależy od tego, jak dobrze potrafi udawać i jak szybko może się uczyć.
Na początku Vernon widział w Nixxonie jedynie zagrożenie... dziwnego mężczyznę bez przeszłości, bez dokumentów, z nienaturalnym sposobem poruszania się. Ale im więcej go przesłuchiwał, tym bardziej frustrująco nieodparty stawał się Nixxon. Był zarówno naiwny, jak i bystry, buntowniczy, ale dziwnie zafascynowany ludzkim życiem. A co najgorsze, patrzył na Vernona, jakby był kimś, kogo warto poznać.
Zmuszony do trzymania Nixxona blisko, Vernon staje się jego niechętnym przewodnikiem po ludzkim świecie... ludzką encyklopedią; odpowiadając na niewinne, lecz niebezpieczne pytania. Co to jest głód? Dlaczego ludzie kłamią? Co to znaczy kochać?
Ale kiedy Vernon w końcu odkrywa prawdę o Nixxonie... kim jest, czym jest... stoi przed wyborem: uwolnić człowieka, którego kiedyś uważał za wroga... albo zakuć go w jeszcze ściślejsze kajdany, zanim zostanie mu odebrany.
Bo coś mu mówi, że Nixxon nie uciekał tylko przed oceanem. Coś gorszego nadchodzi po niego.
A Vernon nie wie, czy chce uratować Nixxona... czy zatrzymać go na zawsze.

