Rozdział 63

Wchodząc do kuchni, zauważyłam, że personel przygotował dla nas niesamowity posiłek. Na środku stołu znajdowały się różne rodzaje makaronów, chleb czosnkowy, sałatka i warzywa. Wszystko parowało i sprawiało, że ślinka mi ciekła na sam widok. Zdecydowałam się na moje ulubione danie – linguine z krewe...