Rozdział 34

Czuła się dziwnie w nowym mieszkaniu, które było jej własne. Leżała w łóżku, wpatrując się w sufit i zastanawiając się, co robi Isaias.

Jakby wiedział, że o nim myśli, jej telefon zadzwonił, a ona wpatrywała się w niego przerażona. Odebrała dopiero przy piątym dzwonku. „Halo?”

„Cześć Liesl. Spał...